piątek, 22 marca 2013

Mamy „dwujęzyczków!”



Co kilka dni natrafiam w sieci, blogosferze (zwał jak zwał… ) na kolejny blog, kolejnej fantastycznej Polki lub mamy Polki. Dowiaduję się z nich, jak wspaniałe są polskie kobiety rozsiane po świecie, jakie mają talenty!!

Z racji zainteresowań ciekawią mnie blogi „mamusiek”;-) i ich opisy o zmaganiach bycia mamą dziecka dwujęzycznego, o zmaganiach życia na emigracji, o blaskach i cieniach życia w małżeństwach mieszanych. Kwestia dwujęzyczności to nasza codzienność… czytam i szukam, co kto napisał o tym doświadczeniu, co jakie dziecko powiedziało, co czuli rodzice, jak mu pomagają, jak sobie wszyscy radzą… Z racji bycia Polką ciekawią mnie blogi wszystkich Polek, robiących fantastyczne rzeczy, swoimi własnymi rękami – zaś pisanie umożliwia podzielnie się z innymi tymi umiejętnościami!

Wszystkie zostałyśmy postawione w sytuacji, kiedy to babcia i dziadzio daleko, siostry bracia, kuzyni daleko, starzy przyjaciele daleko. Muszę przyznać, że ja mam szczęście, że tutaj, „w realu”, też odnajduję fantastycznych Polaków – i dziękuję im za to, że są tak dobrymi przyjaciółmi, na których można liczyć!!

Blogosfera natomiast, co kilka dni dodaje mi wspaniałych znajomych – zaczęłam się gubić, nie pamiętam: gdzie ja to widziałam taki fajny blog?? wczoraj? przedwczoraj? Postanowiłam więc gromadzić adresy blogów, w tym osobno „MAM DWUJĘZYCZKÓW” i będę je zapisywać tutaj. Jak któraś z nas będzie chciała skorzystać, poprzeglądać – proszę bardzo! Możemy więc „przeskakiwać” pomiędzy naszymi blogami i dowiadywać się, co słychać i jak sobie radzić w różnych kwestiach życia z dziećmi poza granicami Polski. Życie w dwujęzyczności (wielojęzyczności) i dwukulturowości niesie wiele zaskoczeń i niewiadomych, wiele nowych doświadczeń, wiele wątpliwości i pytań. A kto lepiej pomoże, słowem pokrzepi, niż osoba, która doświadcza, doświadczyła tego samego?

Zapraszam do pisania blogów! To niesamowita logoterapia! I zapis wielu ważnych chwil. I może lek, dla nas i dla innych też? Widzę, że bardzo dużo blogów mam małych „dwujęzyczków”. Jak nic, przydałyby się mamy starszych dzieci, nastolatków lub nawet dorosłych już dzieci: ich doświadczenia byłyby dla nas wszystkich bezcenne! Może znacie taką mamę, może trzeba zachęcić do pisania! Jeśli, któraś z mam blogerek nie znalazła się tu na liście – przepraszam! Zapraszam do wpisywania się tutaj w komentarzach i zapraszania na swoje blogi. Ja nie znam Was wszystkich – świat jest wielki… mam Polek całe tysiące? Miliony? :-) Jeśli macie znajomą mamę, której tu nie zapisałam – proszę przekażcie adres bloga. Jeśli jest jakiś błąd w danych, złe imię lub kraj, coś źle działa - proszę o informację, bo mogłam się pogubić.

Proszę też o informację, że istniejecie! Ja dopisywać będę „na listę”.

Aha! I jeszcze są mamy dzieci dwujęzycznych, co mieszkają w Polsce. Niektóre przypadkiem wyłowiłam. Inne - zapraszamy!!
I jeszcze tatusiowie „dwujęzyczków” też niekiedy piszą…!!! Zapraszamy!!

Lista, ze względu na swa długość znajduje się na pasku w zakładce pt.: Mamy „dwujęzyczków”.

2 komentarze:

  1. Witam serdecznie, ciesze sie ze Pani podobaja sie moje prace i zainteresowala sie Pani moim blogiem. Jestem nieco rozczarowana ze nie zostalam tutaj zaproszona:). Licze na rady i porady!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Ewelino - adres Pani bloga jest w zakładce Mamy "dwujęzyczków": http://dwujezycznosc.blogspot.co.at/p/rozmawiajmy.html
      I zapraszam Panią serdecznie! ;-)

      Usuń